Opis
Fragment nowej książki:
System władztwa globalnego przypomina dziś przeciekającą łajbę lub przegniłą, spękaną ruderę. Nikt nie wie, która dziura zadecyduje o katastrofie. Nikt nie wie, czy system runie nagle, czy starzy lub nowi rządcy Zachodu zdecydują się go cokolwiek po niewczasie zdemontować pod kontrolą. Nikt nie wie, co będzie potem. Obrońcy systemu – politycy, bankierzy centralni i prywatni banksterzy, wojskowi, szpiedzy, fałszerze wyborów i oszuści w mediach – uwijają się i naprawiają uszkodzenia, ale gołym okiem widać, że ich krzątanina tylko opóźnia ostateczny kolaps. Straciły powab owoce ich usilnych prac i triumfów sprzed stulecia i sprzed pół wieku. Ludzkość nie kocha owoców globalistycznej hegemonii stworzonej w pierwszej połowie XX wieku. Nie jest kochana ani Organizacja Narodów Zjednoczonych, ani Unia Europejska. Nie jest kochane państwo Izrael stworzone przez ród Rotszyldów z nadzieją umieszczenia w Jerozolimie własnego rządu światowego.


Andrzej Zientek (zweryfikowany) –
Dziękuję autorowi za książkę, która jest pożyteczna. Nie znam innego tak obszernego a jednocześnie dość wielowątkowego tekstu przedstawiającego rzetelną i uczciwą diagnozę aktualnego tragicznego stanu naszej ojczyzny wraz z receptą na jej poprawę. Ta recepta zawiera w zasadzie dwa zalecenia : mieć dużo dzieci i wychowywać je według zasad moralnych zalecanych przez Kościół Katolicki , ale ten prawdziwy czyli do 1962 roku. Te dwa zalecenia wprowadzone w życie przez przynajmniej znaczącą część Polaków dzięki bardzo ciężkiej pracy następnych dwóch pokoleń powinny dać nam państwo w którym będzie się chciało żyć. Zgadzam się z tym, choć bez cudownej interwencji z „Nieba” np. takiej jak w 1877 , która poruszy nasze „serca” i umysły jest to nie możliwe.